Słuchowisko nagrane z Polskiego Radia w roku prawdopodobnie 1974 na magnetofonie szpulowym ZK-140 na licencji Grundiga. Dzisiaj przesamplowałem za pomocą tego samego "szpulowca" do postaci cyfrowej i udostępniam. Przez ponad 30 lat nurtowało mnie pytanie kto jest autorem tego opowiadania....z pomocą przyszło google :) Jakie moje było zdziwienie, że wersja z radia została trochę okrojona.... Miłego odbioru...po latach...

Klimatyczne, mino słabej jakości nagrania. Dzięki wielkie!

Dzięki, a masz coś jeszcze w swoich zbiorach?

Czyta: Tadeusz Sznuk.

Ech łza się kręci. Te braki wysokich tonów, szumy i zakłócenia, urwany początek i koniec. Ileż wspomnień związanych z magnetofonem Tonette. No i ten cudnie socjalistyczny wydźwięk przestrogi w treści opowiadania.

Jeszcze, jeszcze, może coś znajdziesz!

Jeżeli "czyta" to nie jest to słuchowisko

proszę o przeniesienie do zakładki "inne"

Aktualny link

https://1drv.ms/f/s!AmKUHFP5gVsamWDs4mAqVWYOR1XI

Opowiadanie tytułowe w przekładzie Zbigniewa Burakowskiego, ze zbioru fantastyki radzieckiej lat 60-tych, wydane przez Iskry w 1964 roku. [Więcej]

Drogi piecia, możesz zlinkować surówkę? Bo to, co udostępniłeś, to jakiś… mix? Skąd ta hałaśliwa muzyka w tle?