- Na tych wystawach ludzie mieli być nie tylko edukowani czy indoktrynowani, ale i bawieni – podkreślała Izabela Sykta w audycji poświęconej wpływowi wystaw światowych na architekturę.
- W końcu wieża Eiffla nie była niczym jak tylko urządzaniem rozrywkowym, do wywożenia ludzi windą na zawrotną wysokość - przypominała dr Sykta o funkcji jednej z najsłynniejszych budowli w historii wystaw światowych.
Paryska wieża powstała na Wystawę Powszechną w 1889 r. (i budziła wówczas ogromny sprzeciw Paryżan). Jej konstruktor być może inspirował się stalowym ażurowym słupem, który z kolei wybudowano (wraz z dwiema piramidami) na wystawę w Filadelfii w 1876 r. Warto również przypomnieć, że na pierwszą wielką wystawę, która odbyła się w Londynie w 1851 r., postawiono Pałac Kryształowy. Z 293 665 tafli szkła i 4500 ton żelaza.
Na ile wielkie wystawy były obłożone ideologią wymiany cywilizacyjnych idei, a na ile - właśnie - służyły szeroko pojętej rozrywce, "hipnotyzowaniu osiągnięciami technologicznymi"? Jak wyglądała amerykańska odpowiedź na wieżę Eiffla? I jak Polakom pozbawionym swojego państwa udało się w 1851 r. wziąć udział w londyńskiej wystawie?
Goście: dr Izabela Sykta (Instytut Architektury Krajobrazu w Krakowie), Anna Maria Drexlerowa (historyk sztuki) i Maria Wojtysiak (architekt inżynier)