Rocznice / święta


Jerzy Andrzejewski
(1909 - 1983)

41 rocznica śmierci

Prozaik, publicysta, felietonista, scenarzysta.


George Gordon Byron
(1788 - 1824)

200 rocznica śmierci

Angielski poeta i dramaturg.

Sluchowiska:

Ostatnio zalogowani
na stronie

Informacja dostępna po zalogowaniu

Forum

Widok wątków      Posty-chronologicznie


Nowy post:


OPUS audio codec
rycombel 2013-06-01 15:25:30

xrecode II v. 1.0.0.203 - multikoder (konwerter) - dołączył do programów wspierających format OPUS.

Program jest bezpłatny (z ograniczeniem), spolszczony, ma wersję portable (przenośną). Pracuje na Windowsach (XP, Vista, 7, 8) 32 i 64 bitowych.

http://xrecode.com/

tquest 2013-05-01 22:17:31

kodek OPUS do Winamp'a:

http://www.4shared.com/zip/pTrd5Jkj/winamp_opus_plug-in.html

 

ponadto dla "komórkowców": programy na Android odtwarzające OPUS:

GoneMAD Music Player
https://play.google.com/store/apps/details?id=gonemad.gmmp
Neutron Music Player
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.neutroncode.mp
VLC media player
http://www.videolan.org/vlc/download-android.html

truffla33 2013-03-03 23:29:06

To znowu ja. I tylko ja. Minęło całych 8 dni i  nie ujawnił się żaden entuzjasta Opusa. Ciekawe czemu?

Może to lepsze to nie jest jednak lepsze.

I warto tu napisać, że to nie jest żadna dyskusja, tylko wygląda na to, że ja i Ty wymieniamy sobie opinie. A że się nie zgadzamy w sprawie OPUSA jako super przyszłościowej nowości, to raczej oczywiste. Zastanowiało mnie tylko, czy ktoś Cię poprze, powie coś na temat doskonałości Twych technicznych plików. A tu cisza...

Nadchodzi wiosna, a z nią pogoda na bieganie, rower i długie spacery. Więc zabieram ze sobą butelkę z sokiem. Bo raczej fortepian na spacer (nie wspominając o bieganiu czy rowerze) się nie nadaje. Tak też Twe zachwalane pliki techniczne (jak je tam zwał), niech się duszą w kompach. A ja z przenośnym odtwarzaczem na mp3 ruszam z domu. Miłego odsłuchiwania!

Kurcze, jak to czasami dobrze być konserwą.

rycombel 2013-02-23 14:56:31

Do poprzedniego wpisu:

P.S. 1:

Piszesz "…za to przybędzie mi czasu na słuchanie starych, dobrych plików mp3". I masz dwustuprocentową rację! Tylko pamiętaj, że lepsze jest wrogiem dobrego!

P.S. 2:

Korzystanie z plików m3u nie jest konieczne! Można je pominąć i kliknąć bezpośrednio plik audio.

 

rycombel 2013-02-23 14:31:16

Wydaje mi się, że doskonale rozumiem Twoje konserwatywne nastawienie do nowości. W niektórych sprawach i ja jestem konserwatystą. Nie można jednak mieć pretensji do innych, że konserwatystami nie są!

Jedno jest pewne - powinieneś koniecznie zmienić eksperta, o którym piszesz.

Bo jeżeli ten "ekspert" porównuje różnice brzmienia pliku mp3 i m3u, to jak jakby porównywał dźwięk wydawany przez fortepian (najlepiej marki Steinway) z dźwiękiem wydawanym przez butelkę soku malinowego.

Fortepian jest instrumentem służącym do wydawania dźwięków a butelka soku malinowego… ma zupełnie inne przeznaczenie. Tak samo jest z omawianymi plikami. Plik mp3 jest plikiem dźwiękowym a plik m3u NIE jest plikiem dźwiękowym.

Próbowałem Ci wytłumaczyć do czego służy plik z rozszerzeniem m3u (mój wpis z 21 bm.), używając  pojęć "skrót" i "playlista". Można to jednak spróbować inaczej wytłumaczyć. Plik m3u nie jest plikiem dźwiękowym! Jest to plik techniczny, który rozkazuje procesorowi Twojego komputera uruchomić wskazany odtwarzacz muzyczny (np. Windows Media Player, Winamp, foobar2000, Aimp) oraz odtworzyć wskazany utwór muzyczny typu wav, mp3, wma, ogg, opus (czy jakikolwiek inny plik dźwiękowy).

Istotą tego tematu na forum jest zaprezentowanie nowego, obiecującego formatu kompresji stratnej dźwięku oraz dyskusja. Jednych ten temat zainteresuje innych nie. Ot, i to wszystko.

truffla33 2013-02-22 23:32:47

Nikt mi nie każe korzystać z Twoich plików m3u. A co do liczników pobrań, to często się je przecenia. Skąd wiesz, że ten co ściągnął, odsłucha?

Ponieważ nie czuję się ekspertem w dziedzinie różnic odsłuchowych, dokonana została konsultacja z kimś, któ wg mnie się zna. Różnice odsłuchowe na przeciętnym kompie między m3u, a mp3 są niewielkie na korzyść m3u. Różnice mogą być widoczne na sprzęcie profesjonalnym. Ja takiego nie potrzebuję. I wierzę temu ekspertowi.

Żaden z moich komputerów nie odtwarza m3u, mimo usilnych chęci. Za to koniecznie wszelkie podane na forum czytniki chcą się instalować. Może kompy są za stare? Nie będę kupować nowego sprzętu z tego powodu. Po godzinie przeczesywania sieci mam dosyć zgłębiania tematu czytników do formatu, którego i tak nie chcę. Widocznie bezmiar mej niewiedzy się pogłębi, za to przybędzie mi czasu na słuchanie starych, dobrych plików mp3.

Nie muszę się znać na wszystkim. I skoro to otwarte forum, to z nieukrywaną chęcią przyznaję, że pisanie tej głupiej wypowiedzi sprawia mi niezmierną radochę. Pisanie na temat tego, co wiem, od dawna mnie nudzi. Oczywiście można by nie brać udziału w tej dyskusji, ale skusił mnie obecny w postach ton wypowiedzi z rodzaju "o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocy."

Mam jeszcze jeden pomysł na motoryzacyjne porównanie m3u i mp3: większość ludzi w Polsce ma auta na benzynę, wyobraźmy sobie, że pliki formatu mp3 to benzyna. Benzyna jest wielozadaniowa. Napełni Ci bak, możesz w niej rozpuścić pewne zabrudzenia, można na niej coś ugotować na kuchence turystycznej... Benzyna nie jest idealna (na przykład śmierdzi i jest łatwopalna), ale każdy z grubsza wie, co to jest i jak stosować. To jak pliki mp3. Natomiast pliki m3u to biopaliwo. I mój entuzjazm co do plików m3u jest porównywalny do mojego entuzjazmu w sprawie przeróbki auta z benzyny na biopaliwo.

rycombel 2013-02-22 19:23:14

@truffla33

A kto Ci każe z nich korzystać??? Co do braku entuzjastów, to skąd wiesz? Masz podgląd liczników pobrań? W tej dyskusji, z Twojej strony, nie dopatrzyłem się nawet  śladu rzeczowego argumentu. Format jest nowością i wielką niewiadomą. Że jest lepszy od mp3, to oczywiste. Ale czy zdobędzie popularność - to czas pokaże. Darmowy format ogg też jest lepszy od mp3 a nie stanowi żadnej konkurencji.

Argumenty typu "wymagają dodatkowej pracy (wgrywanie programów)" obnażają tylko, po raz kolejny, Twoją niewiedzę. Owoż, istnieje cała gama programów typu "portable", których nie trzeba instalować (jestem zdeklarowanym wrogiem programów wymagających instalowania). Tak się składa, że i foobar2000 i aimp mają wersje "portable", więc co to za argument?

Nie chcę być niegrzeczny, ale radzę Ci ograniczyć się jedynie do wypowiedzi, w których będzie widać, że wiesz cokolwiek na temat, na który się wypowiadasz…

Jedna rzecz Ci się tylko udała - ten "powóz bez benzyny"

 

truffla33 2013-02-21 23:46:03

Chodzi mi o to, że pliki skompresowane w formacie opus są mi po nic, gdyż nie mogę ich odtworzyć na niczym, prócz kompa.

I nie widzę jakiejś armi entuzjastów tego kompresowania. Forumowicze, z tego co czytam, wydają się zagubieni.

Po co mi powóz bez benzyny? Wolę furmankę z koniem. Sorry. To tylko moja bardzo skromna opinia.

rycombel 2013-02-21 22:31:25

@truffla33

Chyba chodzi Ci o pliki skompresowane w formacie opus?? Pliki m3u nie są plikami audio, tylko skrótami prowadzącymi do tych plików (tak zwanymi playlistami).

Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem, ale czy sugerujesz, że format opus jest porównywalnie słabszy od mp3?? Jeżeli tak, to obawiam się, że będziesz osamotniony w tej opinii.

A po co opus, skoro jest mp3? To jest chyba pytanie retoryczne. No to pytanie można odpowiedzieć tylko pytaniem: po co powóz, skoro jest furmanka?

truffla33 2013-02-21 10:34:47

A ja mam pytanie, dlaczego zastępować powszechnie używane pliki mp3, plikami m3u, skoro jakoś jest porównywalnie słaba, ale mp3 są powszechniejsze i mają znane czytniki, a m3u wymagają dodatkowej pracy (wgrywanie programów), no i nie odtwarzają się na starszych MP3 i MP4, co jest ich ogromną wadą. Skąd więc taka potrzeba na m3u?

tquest 2013-02-21 02:41:17

z całym szacunkiem dla formatu OPUS:

konwerter online: http://audio.online-convert.com/convert-to-opus

ale nie róbmy OPUS z byle czego!

janek19994 2013-02-02 21:13:41

ok. dzięki

rycombel 2013-02-02 00:02:40

Też za pomocą foobar2000. Z tym jednak, że nie ma większego sensu konwertować z formatu stratnego (opus) na format stratny (mp3) - straty się sumują.

Trzeba raczej szukać tego samego pliku w formacie mp3

janek19994 2013-02-01 18:10:01

Dzięki za odpowiedz a czym się przerabia opus do Mp3

rycombel 2013-01-27 19:53:31

Polecam foobar2000 (opcja: Convert)

janek19994 2013-01-27 11:44:11

A czym się nagrywa w takim formacie ?

rycombel 2013-01-12 22:58:40

AIMP3 niestety, nie czyta, choć podobno powinien

Czyta, czyta… Trzeba tylko zaktualizować wersję

Ponadto kompresję OPUS czyta: XMPlay

Reasumując: kompresję OPUS, na dzień dzisiejszy, czytają następujące odtwarzacze:

- foobar2000

- Aimp3

- XMPlay

(tyle przynajmniej sam sprawdziłem i mogę o tym zaświadczyć)

rycombel 2013-01-12 22:48:03

(edycja)

tquest 2013-01-01 03:12:42

info o OPUS:

http://wiki.xiph.org/OpusFAQ

http://www.xiph.org/press/2012/rfc-6716/

http://www.opus-codec.org/

http://en.wikipedia.org/wiki/Opus_%28audio_format%29

 

tquest 2013-01-01 03:11:01

pliki OPUS czyta:

foobar2000 1.2 >

VLC media player 2.0 >

AIMP3 niestety, nie czyta, choć podobno powinien